Polonia: Ukryta moc ziemniaka

Ziemniaki, oprócz niezaprzeczalnych walorów kulinarnych i smakowych, po ugotowaniu i zjedzeniu ich na zimno pełnią jeszcze jedną zaskakującą rolę - chronią nasz organizm przed bardzo niebezpieczną chorobą – rakiem jelita grubego.

Nasze narodowe warzywo swoje prozdrowotne właściwości zawdzięcza skrobi opornej. Składnik ten powstaje, gdy schłodzimy produkty skrobiowe. Zachodzący wówczas proces retrogradacji sprawia, że skrobia staje się oporna na enzymy trawienne, w następstwie czego staje się świetną pożywką dla bakterii jelitowych. Skrobia oporna jest więc naturalnym prebiotykiem. Dzięki temu, że korzystnie działa na florę bakteryjną naszego układu pokarmowego dodatkowo zapobiega biegunce i zaparciom. Powstający w wyniku fermentacji skrobi opornej kwas masłowy chroni nasz układ pokarmowy przed rakiem jelita grubego i okrężnicy.

Oprócz roli tarczy antynowotworowej dla naszych jelit, zimne ziemniaki (oczywiście wcześniej ugotowane) zwalczają także inną przypadłość – bolesne i męczące skurcze mięśni. Skrobia oporna ułatwia wchłanianie przez organizm magnezu i potasu, których niedobór wywołuje wspomniane wcześniej dolegliwości. W wyniku fermentacji skrobi następuje spadek pH, a kwaśne środowisko sprzyja lepszemu wchłanianiu minerałów z przewodu pokarmowego. Właściwości ziemniaków wykorzystywane są również w leczeniu oparzeń oraz chorób skóry.

Te popularne warzywa skrywają jeszcze jeden sekret, który z pewnością spodoba się osobom dbającym o figurę. Zimne ziemniaki mają aż o 50% mniej kalorii niż ciepłe, a nietrawienie przez nasz organizm skrobi opornej sprawia, że zostają szybciej wydalone z naszego organizmu. Stary przesąd, że ziemniaki tuczą można wsadzić między bajki, zaś warto wziąć pod uwagę ich wartości odżywcze. Bulwy ziemniaczane zawierają cukry, białka, witaminy m.in. C, B1, B6 i PP oraz minerały.

Jak widać ziemniaki to niezwykłe, lecz wciąż niedoceniane warzywo.

Agata Mościcka