Polonia: Stan plantacji ziemniaczanych w zależności od regionu bywa zróżnicowany
Najsłabiej rokują plantacje ziemniaczane z centrum oraz południowo wschodniej części kraju.

Tam susza mocno dała się ziemniakom we znaki. Na nieco lepsze plony mogą liczyć rolnicy z północnej i południowo zachodniej części kraju. W miarę optymalne warunki wilgotnościowe panowały jedynie w pasie nadmorskim (m.in. Koszalin, Słupsk, Gdańsk) i tam rokowania co do plonu nie odbiegają od norm. W każdym jednak rejonie pojawiały się specyficzne trudności w prowadzeniu tej uprawy.
W zależności od regionu gospodarowania plantatorzy ziemniaków w tym sezonie musieli zmagać się z innymi problemami – czytamy w biuletynie ziemniaczanym przygotowanym przez firmę BASF.
Polska Centralna/Rejon Sieradza/woj. łódzkie
Województwo łódzkie słynie przede wszystkim z uprawy ziemniaka na wczesny zbiór. Obecnie na polach w tym rejonie pozostały jedynie ziemniaki na zbiory jesienne. W tym regionie (nękany suszą) duże zagrożenie występowało ze strony alternariozy, gdyż wysokie temperatury i nawadnianie zimną wodą wpływa na intensywny rozwój tej choroby. Z powodu małych ilości opadów i niskiej wilgotności w tym regionie notowało się małe zdecydowanie mniejsze niż zazwyczaj zagrożenie ze strony zarazy ziemniakaZe szkodników bardzo intensywnie żerowała i nadal żeruje stonka ziemniaczana. W sierpniu pojawiło się 2 pokolenie chrząszczy letnich, a obecnie rozwijają się drugie larwy. Na małych niechronionych plantacjach, rozwój szkodnika jest wręcz katastrofalny. Dużym zagrożeniem są także rolnice nalatujące plantacje i ich gąsienice, które żerują w glebie i uszkadzają bulwy.
Woj. mazowieckie/rejon warszawski
W tym regionie popularna jest bardzo odmiana IRGA (kremowy miąższ). Jest ona mocno wrażliwa na atak alternariozy, a z racji dobrych warunków do rozwoju tej choroby również w tym regionie, odmiana ta bywała bardzo intensywnie porażana przez tą chorobę. W konsekwencji obecnie plantacje zasychają. Podobnie jak w centrum Polski nie notowało się większych zagrożeń ze strony zarazy ziemniaczanej. Problemem bywała także stonka, zwłaszcza chrząszcze letnie, które intensywnie doprowadzały do gołożerów roślin nie chronionych.
Wielkopolska
Po przelotnych intensywnych opadach w II dekadzie lipca w części zachodniej i północnej regiony sytuacja poprawiła się. Tam jednak szybko wzrosło zagrożenie ze strony zarazy ziemniaka. W regionie tym plantacje rosły w lepszej kondycji i obecnie prawidłowo gromadzą plon. Odmiany wczesne i śr. wczesne dojrzewają, odmiany późne i śr. późne są nadal zielone. Porażenie alternariozą ziemniaka notowane jest na mniejszych i słabiej chronionych plantacjach. Na dużych, towarowych sytuacja jest dobrze opanowana. Szkodniki w średnim nasileniu, lokalnie jedynie problem pojawiała się ze stonką. Plantatorzy ze wschodnia części województwa wielkopolskiego zmagali się z takim samymi problemami jak rejon centralny.
Fuente: farmer