Polonia: Mniejsza dostępność sadzeniaków, ceny wyższe
Zbliża się wiosna, a wraz z nią terminy sadzenia ziemniaków. Sprawdziliśmy, jak w tym sezonie wygląda ich dostępność, a także jak bardzo wzrosły ceny w stosunku do ubiegłego roku.

Ogólna dostępność sadzeniaków ziemniaka jest mniejsza niż rok temu, co spowodowane jest niższym plonowaniem oraz porażeniem przez parcha ziemniaka.
W tym roku odnotowuje się większy popyt na odmiany jadalne, za to o wiele mniejszy na odmiany skrobiowe, frytkowe i chipsowe.
Cena sadzeniaków wzrosła od 8 do 20 proc. - w zależności od kraju pochodzenia partii, odmiany i ogólnych kosztów produkcji.
Zapytaliśmy przedstawicieli firm hodowlanych i handlowych, jak wygląda obecnie sytuacja na rynku sadzeniaków ziemniaka. Towar, naturalnie, podrożał, a jego dostępność różni się w zależności od odmiany i typu użytkowego.
Sadzeniaków mniej niż rok temu
Kwalifikowanego materiału sadzeniakowego ziemniaków jest w tym roku zdecydowanie mniej, niż w poprzednim sezonie. - Mniejsza dostępność podyktowana jest wystąpieniem okresowych braków opadów w rejonie produkcji sadzeniaków w trakcie sezonu 2021, a co za tym idzie, znacznie mniejszych plonów niż zakładano - wyjaśnia Michał Bartnicki, manager ds. sprzedaży w HZPC Polska. W dodatku te bulwy, które zostały wyprodukowane, w dużej części musiały zostać odrzucone ze względu na porażenie parchem ziemniaka - chorobą automatycznie dyskwalifikującą partie przeznaczoną do sadzenia.
Dostępność oraz ceny materiału siewnego zbóż jarych
CZYTAJ WIĘCEJ
Dostępność oraz ceny materiału siewnego zbóż jarych
Dostępność materiału różni się także w zależności od typu użytkowego i wczesności danej odmiany. Jak mówi Jarosław Stawiszyński, dyrektor ds. handlowych w firmie Europlant, popyt na odmiany jadalne jest nawet większy, niż w ubiegłym roku. Należy mieć jednak na uwadze, że w minionym sezonie wielu plantatorów ziemniaka przeznaczonego do spożycia zmniejszyło powierzchnie swoich upraw ze względu na restrykcje związane z pandemią COVID-19 i mniejszym popytem związanym z zamknięciem lokali gastronomicznych.
- Odmiany bardzo wczesne oraz wczesne w większości były szybko zamawiane przez rolników, przez co aktualnie ich dostępność również jest mocno ograniczona - dodaje Michał Bartnicki.
Na rynku nie brakuje za to odmian skrobiowych, chipsowych i frytkowych, co związane jest z kolei z dużymi zawirowaniami w tych sektorach. Jak do tej pory produkcja ziemniaków na wspomniane wyżej przeznaczenie była w Polsce bardzo stabilna, jednak ze względu na zbyt niskie ceny oferowane przez przetwórców, wielu plantatorów ziemniaka postanowiło zawiesić produkcję przynajmniej na ten sezon.
Jaki ceny sadzeniaków?
- Na cenę sadzeniaków ziemniaka wpływa pochodzenie towaru, koszty transportu i środków produkcji np. worków, big-bag-ów, palet i skrzyń, które w tym roku, z powodu inflacji, znacząco podrożały - wyjaśnia Jarosław Stawiszyński z firmy Europlant. Do tego wielu producentów korzysta z usług podwykonawców, którzy również podnieśli ceny. Wymienione czynniki spowodowały, że wartość kwalifikowanego materiału sadzeniakowego wzrosła niemal o 20 proc. i obecnie waha się od 2100 do 2600 zł netto za tonę - w zależności od kraju (firma Europlant produkuje materiał w Niemczech i Polsce), w którym bulwy zostały wyprodukowane, oraz od wielkości pakowanych worków. Jak dodaje nasz rozmówca, rynek sadzeniaka jest bardzo niestabilny i podobne ceny mogliśmy obserwować choćby 2-3 lata temu, gdy susza znacząco ograniczyła ogólne plonowanie ziemniaków w Polsce.
Fuente: https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/okopowe/mniejsza-dostepnosc-sadzeniakow-ceny-wyzsze,116350.html